Kinga Duda pomaga tacie zostać prezydentem. Prawicowy kandydat ma niezwykle utalentowaną córkę.
– Twoje pompki nic nie znaczą, zejdź z oczu
mych – zmysłowym, zachrypniętym głosem śpiewa dziewczyna o boskich
nogach. Tak, ta ubrana w skąpą sukienkę, czarne pończochy i różowy szal
seksbomba to właśnie Kinga Duda – córka kandydata PiS na prezydenta. Cóż
za wspaniały, sceniczny talent!
Jedynka – zwana w Krakowie nowodworkiem –
to najlepsze liceum w tym mieście. Jego uczniowie co rok wystawiają
przedstawienie. Nazywają ją szopką – bo naigrywają się w niej ze swoich
nauczycieli. W 2013 r. Kinga Duda właśnie tam objawiła swój sceniczny talent i – co tu owijać w bawełnę – seksapil na miarę boskiej Marylin Monroe. – W mojej gestii jest utrzymać tu ład. Dyscypliny smak – wzdycha Kinga, a publiczność wiwatuje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz