



Jedyną zasadniczą różnicą pomiędzy Jarosławem a Napoleonem jest relacja do kotów.
Cesarz panicznie bał się kotów, natomiast Prezes PIS bardzo je lubi.
Na podstawie wypowiedzi Napoleona i Jarosława oraz ich listów, pism i zachowań szacuje się ich iloraz inteligencji na 150, podobnie jak iloraz inteligencji Mozarta.
Kaczyński podobnie jak Napoleon Bonaparte ma zwyczaj czasami przemierzać ulice incognito w cywilnym ubraniu, żeby nie być rozpoznanym.
Bonaparte był też łakomczuchem. Prezes Kaczyński także lubi słodycze. Cesarski cukiernik wymyślił ciastko, które zyskało światową sławę a nazywa się napoleonka.
Napoleon Bonaparte uwielbiał kobiety, podobnie jak Kaczyński, który obdarza kobiety dużym szacunkiem.
Cesarz codziennie się kąpał, co dla wielu było dowodem jego barbarzyństwa. Jarosław Kaczyński jest pedantem pod względem własnej higieny osobistej.
Jarosław lubi żartować, często autoironizuje, na przykład a propos swojego wzrostu. Mówi: "Wyobraź sobie, że jestem skoczkiem wzwyż" - opowiada o swoim stryju Marta.
http://www.fakt.pl/Jaroslaw-Kaczynski-zartuje-ze-swojego-wzrostu,artykuly,74219,1.html
Kiedyś podczas jednej z narad, Cesarz zapragnął spojrzeć na mapę, znajdującą się wysoko na półce. „Sire, ja po nią sięgnę, jestem większy!” - zaoferował natychmiast jeden z adiutantów. „Nie większy, tylko wyższy!” - odparł natychmiast Napoleon.
Czytaj dalej:
http://parisplotka.blogspot.com/2011/12/kaczynski-czy-napoleon.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz