
Szok w Grecji. Uzbrojeni w kałasznikowy złodzieje skradli z muzeum w
Olimpii kilkadziesiąt bezcennych eksponatów. Grecki minister kultury
Pavlos Geroulanos już podał się do dymisji. W muzeum w Olimpii są setki zabytków związanych z historią
igrzysk olimpijskich. Policja nie podaje jeszcze, które z nich
skradziono. Media twierdzą, że zginęło 65 bezcennych dzieł sztuki z
brązu i gliny, a także złoty pierścień. Grecki minister kultury od razu
oddał się do dyspozycji premiera i pojechał na miejsce zdarzenia.
Na razie niewiele wiadomo o samym włamaniu. Zamaskowani złodzieje (mówi się o dwóch) około 7.30 rano wpadli do budynku z kałasznikowami w rękach. Sterroryzowali ochroniarza i pod lufami karabinów kazali mu prowadzić się do sal wystawowych. Następnie związali go i zaczęli roztrzaskiwać gabloty, by wydobyć dzieła sztuki. Wzięli tyle, ile zdołali unieść, i uciekli.
To kolejna kradzież w tym roku w Grecji. W styczniu z Galerii Narodowej w Atenach skradziono dzieła m.in. Pabla Picassa i Pieta Mondriana.
Na razie niewiele wiadomo o samym włamaniu. Zamaskowani złodzieje (mówi się o dwóch) około 7.30 rano wpadli do budynku z kałasznikowami w rękach. Sterroryzowali ochroniarza i pod lufami karabinów kazali mu prowadzić się do sal wystawowych. Następnie związali go i zaczęli roztrzaskiwać gabloty, by wydobyć dzieła sztuki. Wzięli tyle, ile zdołali unieść, i uciekli.
To kolejna kradzież w tym roku w Grecji. W styczniu z Galerii Narodowej w Atenach skradziono dzieła m.in. Pabla Picassa i Pieta Mondriana.
Muzeum w Olimpii jest poświęcone historii igrzysk olimpijskich.
Rocznie odwiedzają je setki tysięcy osób. 10 maja mają się odbyć
uroczystości zapalenia ognia olimpijskiego przed igrzyskami w Londynie.


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz