PIŁSUDSKI W KALISZU-POLACY SĄ NARODEM IDIOTÓW
Są to słowa Józefa Piłsudskiego wypowiedziane podczas przemówienia na
zjeździe legionistów w Kaliszu 7 sierpnia 1927 r. Nie jest to wypowiedź
dosłowna. Cytat został skrócony z wypowiedzi: < Wytworzyłem całe
mnóstwo pięknych słów i określeń, które po mojej śmierci zostaną, a
które naród polski stawiają w rzędzie idiotów>. Wypowiedź
Piłsudskiego funkcjonuje w świadomości historycznej Polaków obok innych
najważniejszych powiedzeń w historii Polski: „Mieczów ci u nas dostatek,
Polak potrafi, Mydlenie oczu, Polacy zaczęli, niech Polacy kończą,
Cukier krzepi itd.”
Piłsudski nie uważał Polaków za idiotów, za naród głupców. Zbitka
językowa „Polacy są narodem idiotów” została ukuta przez przeciwników
politycznych komendanta i ludzi niechętnych ówczesnej polityce II
Rzeczpospolitej. Jak podaje Leksykon polskich powiedzeń historycznych(
Kraków 1999 r.):„Marszałek zdawał sobie sprawę z tego, że piękne i
gładkie powiedzenia, których był autorem, nie pomogą w rozwoju kraju i
nie stanowią najlepszej reprezentacji osiągnięć Polski niepodległej.”
Komendant przybył w 1927 r. do Kalisza na zjazd legionistów. Była to
trzecia jego wizyta w grodzie nad Prosną. Pierwszy pobyt Piłsudskiego w
Kaliszu miał miejsce 25 maja 1919 roku. Jak podaje w jednym ze swoich
tekstów Władysław Kościelniak, nosił on nazwę "spotkanie trzech
Józefów": Józefa Piłsudskiego, Józefa Hallera i Józefa
Dowbor-Muśnickiego. Spotkanie odbyło się w pociągu i dotyczyło
zjednoczenia wojsk polskich pochodzących z trzech zaborów.
Po raz drugi marszałek przebywa w Kaliszu 15 maja 1921. Wręczył wtedy
sztandar 29 pułkowi Strzelców Kaniowskich. Wydarzenie miało miejsce na
tzw. Łęgu tynieckim, gdzie odbył się przegląd wojska. W uroczystości
wzięły udział oprócz 29 pułku Strzelców Kaniowskich, 25 pułk Artylerii
Lekkiej oraz Pułk Kawalerii. W czasie tego pobytu marszałek zwiedził
Kaliskie Towarzystwo Wioślarskie (przepłynął nawet łódką po Prośnie)
oraz obóz ukraiński w Szczypiornie.
Piłsudski dotarł do Kalisza 6 sierpnia 1927 r. w związku z kolejnym
dorocznym zjazdem Związku Legionistów Polskich. Z wizytą zostały
połączone obchody dziesięciolecia internowania legionistów w
Szczypiornie. Marszałek miał być obecny na poświęceniu pomnika
Legionistów w Szczypiornie, które miało miejsce dzień później. Z uwagi
na bezpieczeństwo, ponieważ zaczęły się rozruchy robotników w mieście,
do Szczypiorna pojechała jedynie żona z dziećmi. Piłsudski pozostał w
Kaliszu. Istnieje jeszcze jedna przyczyna, w związku z którą do
Szczypiorna nie dotarł. W trakcie odwiedzin obozu w Szczypiornie w maju
1921 r. zwrócił się do umieszczonych tam po traktacie Ryskim żołnierzy
ukraińskich: „Ja was przepraszam, panowie, ja was przepraszam.” W obozie
znajdowali się żołnierze ukraińscy armii generała Petlury, którzy
walczyli ramię w ramię z Polakami przeciwko bolszewikom. Nie wszystkie
wspomnienia związane ze Szczypiornem były miłe dla komendanta.
7 sierpnia 1927 roku uchwałą Rady Miejskiej przyznano Piłsudskiemu
honorowe obywatelstwo miasta Kalisza. Władze Kalisza z prezydentem
Mieczysławem Szarrasem przygotowały się na tą wizytę. Honorowy gość
zwiedził w salach kaliskiego ratusza wystawę pamiątek legionowych, z
obrazami L. Wyczółkowskiego, W. Kossaka, L. Gottlieba i J. Fałata.
Następnie odbyło się przyjęcie w magistracie. W pamiętnym przemówieniu
wygłoszonym w tym samym dniu mówił o roli obcych agentur podczas I wojny
światowej. Wspomniał, że nikt wtedy nie wierzył w odzyskanie
niepodległości oprócz legionistów.
Sam tekst Piłsudskiego o idiotach został wzięty z szerszego kontekstu
wypowiedzi: ”Powiadam, zaliczam to do cudów swej pracy, że w tak dzikim
chaosie wybrnąć mogłem, zmuszając Polskę do postawienia pierwszych swych
kroków jako państwo. Całe moje przeświadczenie, które z tamtych czasów
wyniosłem, było nie inne, jak to, że istnieje olbrzymia trudność
doprowadzenia jakiejś narady z Polakami do końca. Męcząca to praca tak
dalece, że wytworzyłem całe mnóstwo pięknych słówek i określeń, które po
mojej śmierci zostaną, a które naród polski stawiają w rzędzie idiotów.
Tak zniechęciły mnie rozmowy wspólne z dziesięcioma Polakami razem.
Jakie cudackie argumenty wytaczano, ażeby zapomnieć o tych argumentach
nazajutrz, aby mówić co innego w porównaniu z tym co mówiono wczoraj.
Jakie cudackie prawa myślenia wynajdywano, ażeby udowodnić, że ktoś jest
tak winny, że trzeba go powiesić, zamiast z nim rozmawiać. Jak ciężko
było dojść do jakiegoś rozstrzygnięcia w tej sytuacji, gdy się chciało
pracować z innymi.”
Przemówienie zakończył słowami: „Gdy Polska się zaczyna, zaczyna się
polepszenie stosunków. My, legioniści, nie jesteśmy wtedy wcale jedynymi
Polakami, którzy za Polskę krew otwarcie przelewali. Idzie za nami całe
mnóstwo ludzi, tak, że w tej masie płyniemy i nie możemy brać na siebie
przedstawicielstwa tej krwi, którą Polacy na polach bitew i w szalonych
wysiłkach przelali.
Lecz zwycięstwa nad agenturami nie odnieśliśmy wcale. Agentury jak jakieś przekleństwo idą dalej bok w bok i krok w krok.
(….) Polskę być może czekają i ciężkie przeżycia. Podczas kryzysów-
powtarzam- strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie
Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym”.
Teksty przemówienia Piłsudskiego opublikowane w ówczesnej prasie różnią
się między sobą dość znacznie, ponieważ żaden z nich nie był przez
Piłsudskiego autoryzowany. W „Pismach zbiorowych Józefa Piłsudskiego” z
1937 r., wydanych przez instytut jego imienia, oparto się na stenogramie
znalezionym „w papierach” Józefa Świtalskiego. Tekst z „Monitora
Polskiego” z dnia 8 sierpnia 1927 r. oparto na tym właśnie stenogramie.
W Kaliszu znajdują się ślady po pobytach Piłsudskiego. W parku miejskim
rośnie dąb zasadzony jego ręką. Szkoła podstawowa Nr. 22 nosi imię
marszałka. W 2006 r. przemianowano jedną z kaliskich ulic na ulicę jego
imienia. Biegnie ona od ronda NSZZ „Solidarność” przez most nad Prosną
do ul. Cypriana Godebskiego. 15 maja 2011 r. na Placu Świętego Józefa
dokonano odsłonięcia tablicy pamiątkowej upamiętniającej zniszczony
przez hitlerowców w 1940r. pomnik z nazwiskami poległych żołnierzy 29
Pułku Strzelców Kaniowskich.
czyt dalej
http://forum.gazeta.pl/forum/w,175,138091721,138091721,Pilsudski_w_Kaliszu.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz