poniedziałek, 29 lutego 2016

Gigantyczny skarb w Polsce.Złoto Bałtyku.

 

Bursztyn bije ostatnio cenowe rekordy. W Polsce na wykopanie czeka pod ziemią - wedle ostrożnych szacunków - ponad tysiąc ton. Daje to miliardy złotych. - Gdyby to było takie proste, to ludzi z wiadrami na Pomorzu byłoby więcej niż tych, którzy szukają złotego pociągu na Dolnym Śląsku - żartuje Paweł Kulczyk, prezes Europejskiego Funduszu Energii S.A, który chce dobrze zarobić na złocie Bałtyku.
W przyszłym roku w Możdżanowie koło Słupska ruszy kopalnia bursztynu. Inwestorem jest firma Discovery - spółka zależna Europejskiego Funduszu Energii S.A. Dlaczego za wydobycie surowca do produkcji biżuterii bierze się spółka energetyczna?
- Zgodnie z ustawą do uzyskania koncesji na wydobycie bursztynu wystarczy zgoda Urzędu Marszałkowskiego, nie są potrzebne opinie środowiskowe. To zdecydowanie ułatwia sprawę. Dlatego też od tego zaczniemy nasze wejście w branżę surowcową - wyjaśnia Paweł Kulczyk prezes EFE. Zbieżność nazwisk nie jest tu przypadkowa. Paweł Kulczyk to dalsza rodzina zmarłego w zeszłym roku Jana Kulczyka. Biznesowo nie jest i nie był jednak w żaden sposób związany z firmami najbogatszego Polaka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz